wtorek, 7 czerwca 2022

ZP [30]: Sąsiedzi, czyli łąka jest za mała dla dwóch [recenzja]

Sąsiedzi… Jedni kochani, drudzy trochę mniej. Warto ich jednak mieć. Nie tylko po to, aby móc pożyczyć trochę soli. Bez nich życie byłoby po prostu nudne. Dwóch takich sąsiadów, żyjących daleko stąd, co roku odkrywa na nowo znaczenie tej „przyjaźni”. Co wiosnę zaciekle walczą o każdy skrawek łąki, byleby mieć go więcej od drugiego. Kto zwycięży tę rywalizację? Zapraszamy Was na bezkresne pastwiska. Ostatnio przenieśliśmy się do dżungli i ratowaliśmy zwierzęta w grze Jungle Speed Kids (link do recenzji znajdziecie tutaj). Tym razem będziecie mogli pomóc hodowcom zdobyć w tym roku jak najwięcej miejsca na łące dla ich zwierząt.


Informacje ogólne:

Sąsiedzi, to gra kafelkowa przeznaczona dla 2 lub 4 osób. Polecamy jednak wariant podstawowy, czyli dwuosobowy. Minimalny wiek graczy wynosi 7 lat. Według nas jest on odpowiedni do zrozumienia zasad zabawy i swobodnego spędzania czasu przy tym tytule. Czas gry podany na pudełku wynosi 15 minut. Zabawa toczy się znacznie szybciej.

 

Zawartość pudełka i zasady gry:

Sąsiedzi mieszczą się w niedużym pudełku, typowym dla mniejszych gier od tego wydawcy. Zawartość szczelnie wypełnia opakowanie, przede wszystkim z uwagi na wypraski, w których znajdują się kafelki. Dodatkowo z powodu dużej liczby kafelków oraz tych wyprasek, pudełko jest bardzo ciężkie. Ilustracja na wieczku opakowania zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po ten tytuł. Przekonajmy się więc, czy warto.

Gra składa się z 12 płytek (kafelków) łąki, 12 zagród królików, 12 zagród owiec oraz instrukcji. Płytki zostały wykonane z twardej tektury, w związku z czym nie powinny się szybko zniszczyć. Instrukcja jest bardzo prosta oraz zrozumiała, dzięki czemu dzieci nie powinny mieć problemów ze zrozumieniem zasad.

W celu przygotowania gry należy ułożyć losowo płytki łąki na stole, pozostawiając wcześniej miejsce na jego środku. Każdy z graczy otrzymuje płytki z zagrodami. Młodszy będzie hodować króliki, a starszy owce. Celem gry jest wybudowanie, jak największej liczby swoich zagród.

Gra dzieli się na 2 rundy, z których każda składa się z 2 faz.

W ramach fazy 1 gracze budują łąkę. Polega to na naprzemiennym układaniu płytek łąki na środku stołu, aż do momentu wyłożenia wszystkich jej elementów. Podczas tworzenia łąki należy jednak pamiętać o kilku zasadach:

  • kafelki łąki nie mogą na siebie nachodzić;

  • dokładane płytki muszą stykać się co najmniej jedną krawędzią z płytkami już leżącymi.

Po ułożeniu łąki następuje faza 2. To właśnie w niej zaczyna się właściwa „walka” o miejsce na swoje hodowle. Tę fazę zawsze rozpoczyna właściciel królików. Gracze naprzemiennie układają na łące po jednej swojej zagrodzie.

Tutaj również należy pamiętać o kilku zasadach:

  • kafelki nie mogą na siebie nachodzić;

  • zagrody nie mogą wystawać poza obszar łąki, ani zakrywać pustych przestrzeni na jej terenie;

  • płytki muszą być położone równo z zaznaczonymi granicami na łące i nie mogą ich przecinać.

Kafelki zagród dokładane są do momentu, gdy żaden z graczy nie będzie w stanie umieścić już kolejnych.

Tym sposobem kończy się pierwsza runda i następuje zliczenie punktów. Osoba hodująca króliki otrzymuje po 1 punkcie za każdą niewyłożoną zagrodę, a hodowca owiec po 2 punkty.

Po podliczeniu punktów następuje runda druga. Przebiega ona dokładnie tak samo, jak runda pierwsza z drobną tylko różnicą. Gracze zamieniają się hodowanymi zwierzętami. Osoba, która posiadała wcześniej owce, teraz otrzymuje króliki i tym samym rozpoczyna rundę. Po zakończeniu gry są podliczane punkty oraz sumowane z tymi, które zostały przyznane po pierwszej rundzie.

Osoba, która zdobyła mniejszą liczbę punktów wygrywa tę sąsiedzką rywalizację.

Autor gry zaproponował również wersję dla 4 osób. Gracze dzielą się na dwie drużyny. Każda z osób otrzymuje 6 płytek zwierząt, które będą wykładane naprzemiennie. Pozostałe zasady nie ulegają zmianie. Gra toczy się przez dwie rundy, a zwycięską drużyną jest ta, która zdobyła mniejszą liczbę punktów. My tego wariantu raczej nie polecamy. Z uwagi na to, że zabawa toczy się naprawdę bardzo szybko już przy dwóch osobach, to przy czterech wydaje się trwać jeszcze krócej. Poszczególni gracze nie są w stanie wczuć się w rozgrywkę. Zanim zdążą się „rozkręcić” zabawa już się kończy.


Podsumowanie:

Sąsiedzi możemy określić jako przyjemną dla oka grę, która ma bardzo duży potencjał. Po Patchworku (recenzję tej gry znajdziecie tutaj), tytuły zbliżone do niego są dla nas bardzo atrakcyjne. Ta gra niestety nas zawiodła. Być może mieliśmy zbyt wysokie oczekiwania. Przede wszystkim rozgrywka jest krótka. Zdecydowanie za krótka, nie tylko przy czterech osobach, ale również przy dwóch. Z uwagi na formę zabawy wymagałaby ona jakiegoś rozbudowania, które wcale nie musiałoby się przełożyć na zwiększenie minimalnego wieku graczy.

Jeżeli natraficie na promocyjną cenę Sąsiadów, to śmiało możecie sięgnąć po ten tytuł. Gra nie jest bowiem zła i dzieciom może sprawić frajdę. Nie jest to jednak tytuł, do którego będzie się często wracać.

 

Jakość i wygląd

●●●●

Ocena ogólna:

 

 

●●●●

 

Czytelność instrukcji

●●●●●

 

Regrywalność

●●●●

 

Wykorzystanie pudełka

●●●●

 

Stosunek do ceny

●●●○○

 

Przyjemność z rozgrywki

●●●○○

 

Poziom trudności

Bardzo łatwy

 

Rekomendacja: Łąka, którą doświadczeni gracze ominą w drodze do Patchworka

 

Sara i Paweł

 

Recenzowane wydanie:

Polski tytuł: Sąsiedzi

Autor: Christophe Boelinger

Ilustracje: Xavier Houssin

Wydawnictwo: Muduko

Rok wydania: 2020

 

Wykorzystane zdjęcia są własnego autorstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz