środa, 27 kwietnia 2022

ZL [27]: LEGO® MARVEL Avengers 02/2022, czyli Loki i jego poczucie humoru [recenzja]

Czy oglądając filmy, kibicujecie czarnym charakterom? Nam zdarzało się to wielokrotnie. Zastanawialiśmy się wtedy, jak wyglądałby świat przedstawiony w filmie po zwycięstwie „tego złego”. Jego przegrana jest oczywiście przewidywalna. Pozytywni bohaterowie muszą przecież odnieść sukces. Co, gdyby jednak tak się nie stało? Wyobraźcie sobie zwycięstwo Imperatora Palpatine’a, Lorda Voldemorta lub Saurona. Jak wówczas wyglądałoby życie zwykłych mieszkańców? Poprowadzenie historii w kierunku dominacji sił zła byłoby czymś ciekawym. Zwłaszcza, że bardzo często czarne charaktery są głębiej przedstawione od jednowymiarowych pozytywnych bohaterów. W uniwersum Marvela również spotkamy taką postać. Złoczyńcę, którego nie sposób nie lubić. Loki, bo o nim mowa, jest rozpoznawalny na równi ze swoim „pozytywnym odbiciem”, czyli Thorem. Dzisiaj poznamy go w klockowym wydaniu. Ostatnio mogliście przeczytać recenzję magazynu z dołączoną figurką Czarnej Wdowy (link do recenzji znajdziecie tutaj). Tym razem spotkamy najbardziej uśmiechniętego złoczyńcę w uniwersum Marvela.


Jest to możliwe dzięki najnowszemu numerowi z serii LEGO® MARVEL Avengers 02/2022. I to właśnie ta figurka jest tym, czego wyczekiwało zapewne wielu fanów Marvela w jego klockowym wydaniu.

 

Zanim przejdę do omówienia figurki Lokiego, postaram się krótko ocenić sam magazyn. Ten nie zmienił swojego standardowego układu, znanego z wcześniejszych numerów. Znajdziemy w nim podzielony na dwie części komiks, który prezentuje jedną z prób Lokiego dążącego do pokonania superbohaterów. Skupienie się na przygodach postaci dołączonej jako figurka do magazynu można uznać za plus. Sam komiks wyróżnia się „doroślejszą” kreską, która bardzo przypadła mi do gustu.


W gazetce znalazło się również miejsce na łamigłówki. Jest ich zaledwie kilka i niestety nie nawiązują w żaden sposób do naszego uśmiechniętego złoczyńcy. Jego pozostałe strony zagospodarowano na różne sposoby. Znajdziemy w nich „akta” jednej z postaci z uniwersum Marvela, swego rodzaju „grę planszową” z Lokim w roli głównej, jak również prezentację dwóch zestawów. Ponownie szkoda, że nie są to konstrukcje przynajmniej w części skupione na Lokim.


W  magazynie znalazło się również miejsce na informację o konkursie plastycznym, prezentację prac nagrodzonych we wcześniejszym rozdaniu oraz zapowiedź kolejnego numeru. Niezmiennie w środku znalazł się dwustronny plakat. Jeden z nich odnosi się do Lokiego. Mnie jednak bardziej spodobał się drugi prezentujący głównych bohaterów przez swój komiksowy charakter. Cały magazyn finalnie wypada przyzwoicie, ale niczym się nie wyróżnia.

 

Nie przedłużajmy jednak tego, na co wszyscy czekali. Przyszedł czas na omówienie figurki. Nie będzie dużym zaskoczeniem moje stwierdzenie, że jest ona rewelacyjna. Już wcześniej zakładałem, że może to być figurka „premium”, która będzie wyróżniała się na tle innych dodatków. Rzeczywistość przebiła jednak moje oczekiwania. Loki wygląda naprawdę dobrze. Duża w tym zasługa elementów wykorzystanych do jego stworzenia. O ile nóżki nie są niczym szczególnym, tak torsik można śmiało nazwać unikatowym. Podobnie ten rodzaj peleryny nie jest powszechnie spotykanym elementem, zwłaszcza w kolorze zielonym. Charakterystyczny hełm można z kolei uznać za dedykowany dla różnych wariantów tej postaci.


Co ciekawe, Loki nie ma unikatowej główki. Lex Luthor, Bruce Wayne, strażnicy w parku z dinozaurami, szturmowcy i rebelianci są innymi z jej wielu „wcieleń”. Szkoda, że Loki otrzymał nieprzyjazny wyraz twarzy. Jako postać lubiąca kawały mógłby mieć swój kpiący uśmiech. W tym miejscu warto wspomnieć o elemencie, który dopełnia wizerunku figurki. Jest nim „berło” będące standardowym elfickim mieczem. Takie zastosowanie tego elementu dość dobrze sprawdza się w roli atrybutu władzy Lokiego.


Figurka po złożeniu prezentuje się rewelacyjnie. Jedynym mankamentem może być wspomniana wcześniej zagniewana twarz. Brak alternatywnego i bardziej pozytywnego wizerunku jest w moim odczuciu jedynym minusem tego dodatku. Nie zmienia to mojej opinii, że warto sięgnąć po najnowszy numer od Blue Ocean Entertainment Polska. Gazetka z figurką Lokiego jest bez wątpienia warta swojej ceny. Za 14,99 złotych mamy szansę zdobyć ładnie wykonanego ludzika, który co istotne nie prezentuje kolejnej odsłony tego samego superbohatera. Dodatkowo Loki nie występował w dużej liczbie zestawów. Zakup gazetki wydaje się być najtańszym rozwiązaniem, jeżeli ktoś chciałby dołączyć tę postać do swojej kolekcji.


Niestety, ale zapowiedź kolejnego numeru bardzo mnie rozczarowała. Znajdziemy w nim bowiem figurkę Kapitana Ameryki. Wiem, że jest to jeden z ważniejszych bohaterów z uniwersum Marvela, jednak dołączona figurka będzie powtórką. Kapitan Ameryka zostanie co prawda wzbogacony o dodatkowe elementy, na czele z jednym z Kamieni Nieskończoności, ale nadal będzie postacią znaną z jednego z wcześniejszych numerów.


Tymczasem pozostaje cieszyć nam się z klockowego Lokiego. Numer 02/2022 LEGO® MARVEL Avengers mogę określić stwierdzeniem: „oby jak najczęściej”. Za kwotę 14,99 złotych mamy szansę zdobyć pięknie prezentującą się figurkę. Taką, która nie jest kolejnym wcieleniem Iron Mana, Kapitana Ameryki lub innego superbohatera. „Ten zły”, którego nie da się nie lubić. Figurka, obok której nie sposób przejść obojętnie. Loki zachwyca niezależnie od tego, czy gra go aktor, czy też jest w „klockowym wydaniu”. Przyznam, że miałem wysokie oczekiwania względem tej figurki. Czy je spełniła? Dość powiedzieć, że Loki „kupił” mnie jako postać, dlatego ja kupiłem gazetkę z nim. Kto jeszcze tego nie zrobił, niech czym prędzej pędzi do sklepu.


 

Wygląd ●●●●●

Funkcje bawialne ●●●○○

Stosunek do ceny ●●●●●

Ogólna ocena ●●●●

Rekomendacja: Złoczyńca warty swojej ceny

 

Paweł

 

Wykorzystane zdjęcia są własnego autorstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz