piątek, 22 kwietnia 2022

ZP [21]: Planeta Zwierząt, czyli czego nie uczyli w szkole [recenzja]

Gdy się do życia wiosną świat budzi, przyroda pisze apel do ludzi: – To my, rośliny! – To my, zwierzęta! O naszym zdrowiu nikt nie pamięta? (Stanisław Karaszewski, Apel do ludzi). Każdego dnia nasza Ziemia ulega degradacji z naszej winy. Wszyscy wiemy, że powinniśmy o nią dbać, choćby w najmniejszy możliwy sposób. Dzisiaj obchodzimy ważne święto, czyli Światowy Dzień Ziemi. Z tej okazji, w ramach przypomnienia, jak ważna jest ochrona naszej planety, chcemy Was zaprosić do recenzji gry, dzięki której zagłębimy się w nieco mniej znany świat wspaniałych zwierząt – zwierząt, o których istnieniu nasi potomkowie mogą już nie wiedzieć. Ostatnio omówiliśmy dla Was Fabrykę czekolady (link do recenzji znajdziecie tutaj), czyli tytuł idealny dla wszystkich łasuchów. Tym razem przedstawimy grę, przy której będziecie mogli się jednocześnie zachwycać i zadziwiać niesamowitymi stworzeniami.


Informacje ogólne:

Planeta Zwierząt, to gra karciana przeznaczona dla 2 do 6 osób, w wieku co najmniej 8 lat. Mimo że, zasady gry nie są trudne, to nie będzie ona odpowiednia dla młodszych dzieci. Mogą sobie nie poradzić z dużą ilością informacji oraz koniecznością szacowania wartości. Producent nie podał sugerowanego czasu gry. Ciężko jest go określić, ponieważ ma na to wpływ wiele czynników. Dla dwóch osób wynosi około 30 minut.

 

Zawartość pudełka i zasady gry:

Planeta Zwierząt mieści się w średniej wielkości pudełku. Szata graficzna jest kolorowa, ale raczej prosta, co jest typowe dla tej serii gier od Granny (gry i quizy wiedzowe). Niestety, ale wiatr hula w tym opakowaniu. Zważywszy na zawartość, w zupełności wystarczyłoby pudełko wielkości tego wykorzystanego przy grze Sztama! (link do recenzji znajdziecie tutaj). Nie zajmowałoby niepotrzebnie tyle miejsca na półce, ale co ważniejsze, można byłoby zaoszczędzić znaczną ilość kartonu.


W skład gry wchodzi oczywiście instrukcja, 110 dwustronnych kart zwierząt (na jednej stronie jest zdjęcie oraz nazwa zwierzęcia, a na drugiej miejsce występowania oraz cechy charakterystyczne), 6 żetonów kontynentów, 3 żetony cech, dwa pionki: ekologa i myśliwego oraz 50 żetonów punktów. Elementy gry są raczej solidne i nie powinny się niszczyć. W kwestii instrukcji, to została napisana dobrze, zrozumiale i logicznie. Dopatrzyliśmy się jednak pewnych niedopowiedzeń, o których więcej będzie wspomniane w dalszej części recenzji. Nie stwarzają one jednak większego problemu w zrozumieniu zasad gry, czy też w samej rozgrywce.


W celu przygotowania gry należy położyć na stole żetony kontynentów po dwa obok siebie (zawsze w taki sam sposób), a nad nimi umieścić losowo żetony cech tak, aby jedna cecha była przypisana do dwóch kontynentów. Pionek ekologa powinien znaleźć się na żetonie Australii (myśliwy nie bierze udziału w podstawowej wersji gry). Następnie każdy z graczy otrzymuje po 5 punktów. Pozostałe żetony należy odłożyć na bok tak, aby były dostępne dla każdego uczestnika zabawy. Na koniec gracze otrzymują karty zwierząt w liczbie zależnej od liczby osób biorących udział w grze. Należy przy tym pamiętać, że karty powinny być rozdane zdjęciem zwierząt do góry. Również tą stroną gracz powinien trzymać swoje karty w ręce. Nie może on bowiem widzieć tego, co jest na rewersie jego kart. Będzie jednak mógł odczytać informacje zawarte na kartach innych osób. Celem gry jest pozbycie się kart z ręki oraz posiadanie jak najmniejszej liczby punktów na koniec.


Zabawę rozpoczyna osoba posiadająca najwięcej zwierząt w domu. Cała gra składa się z dwóch rund. W swojej turze gracz wybiera kartę z ręki i informuje pozostałych, do którego kontynentu chce ją przypisać. Jeżeli przy danym „miejscu” nie ma żadnego zwierzęcia, to musi jedynie prawidłowo przyporządkować kontynent. Jeżeli jednak znajduje się tam już jakaś karta, to powinien również odgadnąć, czy jego zwierzę będzie nad, czy też pod już leżącą kartą. W takiej sytuacji gracz sprawdza, która cecha jest przypisana do danego kontynentu i określa, czy jego zwierzę jest np. szybsze, czy wolniejsze od już wyłożonego. Pozostałe osoby weryfikują, czy  odpowiedź jest poprawna i można wyłożyć kartę na stół. Wszystkie podane przez gracza informacje muszą być prawidłowe, tj. kontynent oraz umiejscowienie karty w ramach danej cechy. Jeżeli któraś z informacji się nie zgadza, to taka osoba jest informowana przez pozostałych, że nie może położyć karty. Nie otrzymuje jednak potwierdzenia, w którym miejscu się pomyliła. Po odgadnięciu lub pomyleniu się, tura gracza kończy się i następuje kolej następnej osoby.


Z uwagi na to, że celem gry jest posiadanie jak najmniejszej liczby punktów, to gracze muszą postarać się pozbyć posiadanych żetonów. Mogą to zrobić w jeden sposób – poprzez dołożenie karty zwierzęcia do kontynentu, w którym aktualnie przebywa ekolog. Jego pionek można natomiast przemieszczać dowolnie po kontynentach. Takiego ruchu może dokonać gracz, który w swojej turze prawidłowo przyporządkował zwierzę. Wówczas przed końcem tury przesuwa ekologa na wybrany kontynent.


Runda kończy się, gdy jeden z graczy wyzbył się wszystkich kart z ręki. Nie dzieje się to jednak natychmiast. Pozostali gracze kontynuują rundę do tego z nich, który znajduje się po prawej stronie osoby rozpoczynającej. Następnie gracze otrzymują żetony punktów w liczbie odpowiadającej liczbie kart, które zostały im na ręce. Żetony te zostają do kolejnej rundy.


W celu przygotowania drugiej rundy należy przesunąć żetony cech o jedno miejsce w prawo. Karty zwierząt użyte w pierwszej rundzie powinny zostać przetasowane i rozdane graczom. Te same karty biorą bowiem udział zarówno w pierwszej, jak i drugiej rundzie. To, co nie zostało doprecyzowane w instrukcji, to określenie miejsca umieszczenia pionka ekologa. Pojawia się pytanie, czy należy pozostawić go na kontynencie, w którym stał na koniec rundy pierwszej, czy też należy go przesunąć do Australii.


Rundę rozpoczyna osoba, która jako pierwsza pozbyła się wszystkich kart w pierwszym rozdaniu. Przebieg gry wygląda identycznie w obu rundach. W drugiej została jednak dodana pewna trudność w postaci otrzymywania punktów karnych za każdą pomyłkę. Należy więc bardzo ostrożnie i rozważnie podchodzić do wykładania kart.


Zabawa kończy się po rozegraniu drugiej rundy. Wszyscy gracze zliczają posiadane punkty. Osoba, która ma ich najmniej zostaje zwycięzcą.


Pionka myśliwego można użyć, kiedy chcemy nieco utrudnić rozgrywkę. W tym celu powinniśmy go umieścić w Europie. Myśliwy powoduje zablokowanie kontynentu, do którego nie można dokładać kart zwierząt. Pionek ten może być jednak przesuwany na takiej samej zasadzie, co ekolog.


Twórca gry przewidział również dodatkowy, trudniejszy wariant. Polega on na rozegraniu trzeciej rundy. W jej trakcie osoby nie powinny popełnić błędu. Gracz odpada z zabawy, gdy tylko się pomyli. Otrzymuje również punkty karne za każdą posiadaną kartę na ręce.

 

Podsumowanie:

Planeta Zwierząt jest bardzo ciekawą grą. Przede wszystkim nie jest typowym quizem wiedzowym. Tym sposobem nie ma „skończonego” charakteru. Nie polega bowiem na udzieleniu odpowiedzi na pytania, których pula może się z czasem wyczerpać. Poza drobnymi mankamentami w instrukcji zasady są bardzo proste. Gra wymaga jednak naprawdę dużego wysiłku umysłowego. Wbrew pozorom, prawidłowe przyporządkowanie kart nie jest ani trochę łatwe. Oczywiście nie powoduje to zmniejszenia przyjemności z rozgrywki. Jedynie osobom, którym nie przychodzi łatwo pogodzenie się z porażką, tytuł może dostarczyć mniej radości.


Planetę Zwierząt polecamy zarówno dorosłym, jak i młodszym osobom. Choć uzyskana wiedza nie jest wiedzą ogólną, to daje pewien zarys informacji. Dzięki wykorzystaniu mniej znanych gatunków zwierząt, może wprawiać graczy w zadziwienie oraz zachwyt. Prezentowany świat skłania do tego, by go lepiej poznać. Gra skutecznie zachęca do odkrywania kolejnych i kolejnych tajemnic świata zwierzą. Świata, który miejmy nadzieję przetrwa dla przyszłych pokoleń.

 

Jakość i wygląd

●●●●

Ocena ogólna:

 

●●●○○

 

Czytelność instrukcji

●●●●

 

Regrywalność

●●●○○

 

Wykorzystanie pudełka

○○○○

 

Stosunek do ceny

●●●○○

 

Przyjemność z rozgrywki

●●●○○

 

Poziom trudności

Trudny

 

Rekomendacja: Gra, która powinna być dodawana do filmu przyrodniczego

 

Sara i Paweł

 

Recenzowane wydanie:

Polski tytuł: Planeta Zwierząt

Autor: Filip Miłuński

Ilustracje: Katarzyna Fic, Gerard Lepianka

Wydawnictwo: Granna

Rok wydania: 2016

 

Wykorzystane zdjęcia są własnego autorstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz