Uwaga, uwaga! Biuro podróży „Tatooine Tours” zaprasza na wycieczkę objazdową po planecie! W harmonogramie moc atrakcji! Co nas czeka? Już pierwszego dnia zwiedzimy farmę wilgoci. Następnie pojedziemy do Mos Espy, gdzie będziemy mieli okazję obejrzeć wyścigi ścigaczy. W kolejnych dniach otrzymamy możliwość wykupienia wycieczek fakultatywnych. Ci, którzy preferują aktywny tryb spędzania czasu, dosiądą banthę i wyruszą na przejażdżkę. Pozostali będą mogli zwiedzić piaskoczołg Jawów. Pamiętajcie o lokalnej walucie, będzie to dobra okazja do zakupu droida. Przewidziany jest również wieczór regionalny, na którym królować będzie niebieskie mleko banthy. Organizator wspomniał na co należy zwrócić szczególną uwagę. Pamiętajcie o nakryciach głowy, nie obrażajcie Jabby i uważajcie na Ludzi Pustyni. Nie wiecie, kim oni są? Z chęcią Wam wyjaśnimy. Będzie to możliwe dzięki najnowszemu numerowi LEGO® Star Wars, w którym spotkamy takiego „jegomościa”. Ostatnio zapoznaliśmy Was z czarującym Hanem Solo (link do recenzji znajdziecie tutaj) oraz oprowadziliśmy po pałacu Jabby (link do recenzji znajdziecie tutaj). Tym razem przyszedł czas na jednego z rodzimych mieszkańców Tatooine.
Nasz czarujący bohater będzie musiał jeszcze chwilę poczekać. Przyjrzymy się bowiem gazetce, która jest jemu poświęcona. Czy jednak rzeczywiście tak jest? W jej pierwszej części otrzymujemy komiks. Zaskoczyło nas, że jest bardzo długi. Komiks w ciekawy sposób przedstawia przygody mistrza Yody na planecie Kashyyyk w czasach wojen klonów. Historie dziejące się w tym okresie nie są częstym dodatkiem do gazetek, więc jest to ogromny plus. Niestety komiks nijak ma się do pustynnego klimatu Tatooine. Byłby zdecydowanie lepszym wyborem, gdyby dodatkiem był Chewbacca.
Może jednak pozostałe strony magazynu zostały poświęcone naszym Ludziom Pustyni? I tak, i nie. Zanim ich spotkamy, otrzymamy dwustronny plakat mogący zaciekawić miłośników serialu animowanego o wojnach klonów. W gazetce znajdziemy również informację o konkursie plastycznym, prezentację prac wysłanych do jego wcześniejszej edycji, zapowiedź kolejnego numeru oraz kilka łamigłówek.
To właśnie wśród nich znajdziemy bohatera naszego wpisu. Zanim jednak do tego dojdzie, czekają nas inne zagadki oraz test sprawdzający jaką postacią z uniwersum jesteśmy. Łamigłówek w magazynie nie ma dużo, ale przez swoją różnorodność powinny zadowolić młodszych czytelników. To w jednej z nich po raz pierwszy spotkamy Ludzi Pustyni. Lepiej późno niż wcale. Więcej informacji o nich dowiemy się z przygotowanych „akt” oraz krótkiego komiksu. Sam komiks jest zabawny, a rys biograficzny ciekawy. Szkoda, że nie otrzymujemy tego więcej. Ludzie Pustyni są tak tajemniczymi bohaterami Gwiezdnych Wojen, że z chęcią poznalibyśmy ich lepiej.
Taką możliwość zapewnia nam jeden z dwóch dodatków do magazynu. Tak, dobrze przeczytaliście. W tym numerze mamy dwa dodatki. Pierwszym jest limitowana karta z najnowszej serii kolekcjonerskiej. Darth Vader zawsze jest u nas mile widziany, ale to nie on jest tym razem gwiazdą. Tytuł ten trafił do jednego z Jeźdźców Tusken, którego figurkę otrzymujemy. To w końcu kim oni są: Ludźmi Pustyni, czy Jeźdźcami Tusken? Spokojnie są to określenia na tych samych mieszkańców Tatooine.
Jak w takim razie prezentuje się nasz bohater? Figurka, którą dostajemy jest fenomenalna. Tusken wygląda ładnie, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, patrząc na niego. Figurka posiada zadrukowane nóżki oraz torsik. Są to elementy dedykowane dla Ludzi Pustyni, których spotkamy w zestawach rozgrywających się na Tatooine.
Największe wrażenie robi jednak maska. Jest to jeden element, który w dokładny sposób przedstawia przerażający wygląd tuskeńskiego wojownika. Ten uzbrojony jest w kij Gaffi, czyli tradycyjną broń Ludzi Pustyni. Składamy go z czterech elementów. Ta prosta konstrukcja tylko wzmacnia i tak pozytywną ocenę figurki.
Tą możemy uznać za jeden z lepszych dodatków dołączonych do magazynu LEGO® Star Wars w ostatnim czasie. Nie otrzymujemy bowiem kolejnego zminiaturyzowanego pojazdu. Dostajemy figurkę. Figurkę, która nie jest przy tym jednym z głównych bohaterów tego uniwersum. Taką, która pojawiała się do tej pory w większych zestawach oraz kalendarzu adwentowym. Taką, która w ciekawy sposób może rozbudować naszą kolekcję figurek lub zachęcić do zbudowania makiety Tatooine. Taką, która idealnie wkomponuje się w zestaw 75271, czyli Śmigacz Luke'a Skywalkera™. Jeżeli to Was nie przekonuje do zakupu, to chyba już nic nie zdoła.
Niestety, ale kolejny numer sprowadzi nas do szarej rzeczywistości. Dosłownie. Otrzymamy bowiem mały model statku łowcy nagród znanego z serialu The Mandalorian. Będzie on dostępny razem z gazetką już od 7 czerwca. Brzeszczot, bo taką nazwę nosi wspomniany statek, nie przekonał nas do zakupu. Do świata Gwiezdnych Wojen powrócimy, gdy będzie coś ciekawszego.
Nie mówmy jednak o tym, co średniego przed nami, ale o tym, co fenomenalnego obecnie. W numerze 06/2022 magazynu LEGO® Star Wars znajdziemy figurkę, która ma duże szanse trafić do naszego rankingu najlepszych tegorocznych dodatków do gazetek. Jeździec Tusken został zaprezentowany w naprawdę udany sposób. Jest to figurka, która ucieszy tak kolekcjonerów, jak i zwykłych miłośników Gwiezdnych Wojen. Za względnie niewielką kwotę 14,99 złotych mamy szansę otrzymać figurkę, która nie jest tak powszechnie spotykana w większych zestawach.
My już Tuskena zaprosiliśmy do siebie. A Wy? Przyjmiecie go w swoich domach? To wszystko oczywiście po naszej wycieczce. Czapki są, informacje o Ludziach Pustyni są, zatem ruszamy. Pierwszy postój: farma wilgoci!
Zawartość gazetki ●●●●○
Wygląd ●●●●●
Funkcje bawialne ●●●○○
Stosunek do ceny ●●●●●
Ogólna ocena ●●●●○
Rekomendacja: Tusken, nie taki
straszny jak go malują
Sara i Paweł
Wykorzystane zdjęcia
są własnego autorstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz