niedziela, 16 stycznia 2022

ZL [13]: LEGO® Star Wars™ 02/2022, czyli szturmowiec śnieżny w natarciu [recenzja]

Większość osób podobnie wyobraża sobie zimę. Padający śnieg, trzaskający mróz, choinka w domach oraz zapach pierników są jednymi z najbardziej popularnych skojarzeń związanych z tą porą roku. Co jednak wyobrażają sobie fani Gwiezdnych wojen? Zdecydowana większość bez zawahania odpowie jedno słowo: Hoth. Lodowata planeta, która stała się scenerią kultowej bitwy pomiędzy siłami Sojuszu Rebeliantów i Imperium Galaktycznego. Ci drudzy mieli w swoich szeregach maszyny kroczące typu AT-AT oraz wyspecjalizowanych szturmowców śnieżnych. Jeden z takich żołnierzy znalazł się w najnowszym numerze od Blue Ocean Entertainment Polska. Jakiś czas temu recenzowałem gazetkę z dołączonym turboczołgiem Klonów (link do recenzji znajdziecie tutaj). Tym razem mamy zimę, zatem przyszedł czas na omówienie prawdziwie zimowej figurki. Zapraszam do lektury.


Numer, który trafił w moje ręce został oznaczony jako 02/2022. Jest drugim datowanym na obecny rok. Jednocześnie wspomniany wcześniej turboczołg Klonów został dołączony do numeru 11/2021. Łatwo zauważyć, iż pominąłem w recenzjach dwie gazetki. Przyznaję, że zrobiłem to świadomie. Niestety magazyn LEGO® Star Wars™ jest przykładem, jak nie powinno się prowadzić miesięcznika. Ciekawe dodatki, takie jak turboczołg Klonów występują rzadko. Samych figurek jest w skali roku jeszcze mniej. W innych magazynach z klockami Lego pojawiają się one w każdym numerze lub prawie każdym. Mając tak bogate uniwersum, możliwe byłoby wykorzystanie jego potencjału. Niestety tak nie jest. Z tego względu recenzje gazetek z tej tematyki będą pojawiały się rzadko, gdy coś ciekawego trafi na rynek. Tak było przy numerze 02/2022.

 

Figurka szturmowca śnieżnego będzie musiała poczekać jeszcze przez chwilę na recenzję. Zacznę bowiem od samej gazetki. Została wykonana zgodnie z utrwalonym schematem dla tego typu publikacji. Znalazły się w niej dwa komiksy, z czego krótszy nawiązuje do dołączonej figurki. Dodatkowo czytelnik może rozwiązać kilka łamigłówek. Ich liczba jest znikoma, jak na magazyn skierowany do dzieci.


W gazetce znalazła się również prezentacja zestawu 75309 Kanonierka Republiki™ z faktami na temat Wojen klonów oraz „akta” szturmowca śnieżnego. Są to jaśniejsze punkty tego numeru. Młody czytelnik ma możliwość poznania uniwersum oraz jego historii. Całość uzupełniają strony z prezentacją nagrodzonych prac, konkursem plastycznym i zapowiedzią kolejnego numeru. Dostajemy również dwustronny plakat, na którym próżno szukać podobizny dzielnego szturmowca.


Ten jest prawdziwą „gwiazdą numeru”. Minifigurka prezentuje się w moim odczuciu wspaniale. Posiada nadruk na torsie (jest również na plecach) oraz na przodzie nóg. Wygląda on naprawdę dobrze i oddaje klimat formacji przygotowanej do walki w niskich temperaturach. Nakrycie głowy również robi ogromne wrażenie. Przyznam, że naprawdę dobrze nawiązuje do filmowego odpowiednika znanego z klasycznej trylogii. Całość uzupełnia standardowa dla klockowych szturmowców broń, którą nasz dzielny wojak trzyma w dłoni. Wydawałoby się zatem, że figurka nie ma wad. Ja jedno niedociągnięcie znalazłem. Figurka ma dłonie w kolorze „Dark Tan”. Jeżeli są to rękawice, to powinny być białe, jak u żołnierza tej formacji. Jeżeli natomiast są to dłonie, to cierpi na tym realizm walki w niskich temperaturach. Sama figurka oddaje jednak klimat bitwy na Hoth. Dodatkowo zaskakuje główką. Nasz szturmowiec śnieżny jest bowiem kobietą. Przyznam, że było to dla mnie zaskoczenie.

 

Według mnie ten dodatek zdecydowanie wyróżnia się na tle numerów z przeciętnymi konstrukcjami myśliwców. Figurka jest klasyczna i w mojej ocenie taka właśnie powinna być. Dodatkowo tanim kosztem 14,99 złotych mamy możliwość nabycia szturmowca śnieżnego. Ten jest dostępny w zdecydowanie droższym zestawie 75320, który miał premierę w tym roku. W ten sposób za przystępną kwotę można uzupełnić kolekcję figurek z tego uniwersum lub zdobyć wojaka do własnych zimowych konstrukcji. Nie każdy chce bowiem wydać cenę katalogową 89,99 złotych za większy zestaw. Z tego względu numer 02/2022 jest dobrą, tańszą alternatywą.

 

Niestety w kolejnym miesiącu powrócimy do dobrze znanego nam standardu dodatków z gazetek LEGO® Star Wars™. Znajdziemy w nim bowiem Sokoła Millennium. Przyznam, że jestem tym bardzo zawiedziony. Model tego frachtowca w mikroskali pojawiał się już kilka razy we wcześniejszych numerach. Zdaje sobie sprawę, że niektórzy dopiero zaczynają przygodę z tym magazynem. Sam Sokół Millennium otrzymywał również różne warianty kolorystyczne. Niezależnie od tego, dodatek niczym się nie wyróżnia. Mając uniwersum tak bogate w modele, nie ma konieczności sięgania regularnie po te same. Inną ciekawszą opcją byłaby budowa jednej konstrukcji z dodatków dołączanych do kilku numerów. Zamiast tego otrzymamy jednak model wtórny, który ma niczym niewyróżniające się elementy. Ja nie planuję kupować tej gazetki i jej recenzować.

 

Numer 02/2022 ze szturmowcem śnieżnym mogę podsumować jako jeden z jaśniejszych punktów miesięcznika LEGO® Star Wars™ w okresie kilku ostatnich miesięcy. Za przyzwoitą cenę otrzymujemy ładnie wyglądającą figurkę, która próbuje rekompensować przeciętną treść gazetki. Niestety kolejny numer powraca do utartych schematów mizernych konstrukcji. Pozostanie nam cierpliwie czekać na kolejny ciekawy dodatek. Kiedy to nastąpi? W przypadku tego miesięcznika może to być nawet kilka miesięcy. Dla Gwiezdnych wojen warto jednak czekać.

 

Wygląd ●●●●

Funkcje bawialne ●●●●

Stosunek do ceny ●●●●

Ogólna ocena ●●●●

Rekomendacja: Zakup dla oszczędnych fanów Star Wars.

 

Paweł

 

Wykorzystane zdjęcia są własnego autorstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz